Poniedziałek… Dzwoni budzik. Wciskasz drzemkę. Następnie drugą, trzecią … i kolejną. Myślisz: “Tak mi się nie chce..”. Wstajesz długo po czasie i znów gonitwa myśli , że kolejny raz jesteś w niedoczasie, nie zdążysz do pracy, dzieci nie dostarczysz na czas do przedszkola czy szkoły. Rozpoczyna się również gonitwa po mieszkaniu – szykowanie ubrań, poszukiwanie […]